Jeśli chodzi o moją postać to saperka wzorowana na saperach z "Malazańskiej Księgi Poległych". Nazywała sie Kłopot, choć nie często wpadała w tarapaty. Drużyna obchodziła sie z nią bardzo delikatnie, bo zawsze nosiła ze sobą środki wybuchowe... Postać została zapamiętama w mojej drużynie po dziś dzień ze względu na imię ( potem została przez przypadek dziwnie powiązana z następną postacią, którą zaraz opisze)
Nieszczęście. Dostał on takie imię przez Kłopot. Ale już spiesze z wyjaśnieniem - otóż Nieszczęście był moim ulubionych BN, którego często wprowadzałam do swoich przygód. Był magiem, służył pewnemu bogu, i bardzo często przeszkadzał lub pomagał drużynie. Przez wiele, wiele przygód nie zostało wyjawione jego imię, a drużyna sie o nie nie pytała. W końcu został wiązany z Kłopot, jako że ona wyznawała tego samego boga, i drużyna nazwała go Nieszczęście ( bo kłopoty chodza parami
). Mag ten bardzo często zamieniał sie w białego kota, przez co wyniknęło wiele ciekawych sytuacji (duża część drużyny go nielubiła, więc szybko otrzymał równiez przydomek "kuweta")