Wątek: Księga Aronaxa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2007, 19:33   #118
Szarlej
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Katrina
Upiór podszedł do Ciebie wolnym krokiem. Bez problemu uniknęłaś ciosu, górowałaś nad nim szybkością. Wyprowadziłaś szybkie pchnięcie, sztylet trafił w szczelinę zbroi i utkwił w kość upiora. Następny cios i unik, tym razem sztylet ześlizgnął się po napierśniku. Upiór sztychnął a ty za wolno odskoczyłaś, zapiekło Ciebie w boku, ciepła ciecz spłynęła po boku na nogę a stamtąd na ziemię. Zdenerwowana skróciłaś dystans i złapałaś za rękę upiora tym samym unieruchamiając miecz. Ostrze Twego sztyletu wbiło się w głowę, raz drugi, trzeci. Szkielet przestał stawiać opór i osunął się na ziemię. W Twoim kierunku zmierza na wpół przezroczysta kobieta w podartej sukni.

Arklem
Wokół Ciebie trwała walka, Katrina i Twój upiór z dwoma innymi upiorami. Ty z nekromantą walczyłeś inaczej. Twój wzrok nie podziałał na Nekrarcha, zaczęliście równomiernie inkantacje. Twój czar dobiegł końca jednak został odparty. Powoli zaczęła materializować się na pół przezroczysta postać kobiety, kobieta miała rozpuszczone włosy, miała rozdartą w wielu miejscach suknie a w jej oczach było widać obłęd i chaos. Zjawa ruszyła na Khalide, która uporała się z upiorem. Twój upiór ciągle walczył z Upiorem nekromanty, a Ty skończyłeś inkantację Twego zaklęcia. Nekreacha pod wpływem utraty sił witalnych przerwał czar.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline