Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2017, 13:36   #50
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację

Psyche, Mik

Michelle nic nie wiedziała. Szła na imprezę, ktoś zaszedł ją od tyłu i dalej nie pamięta nic oprócz rozmazanych twarzy, bólu, zimna i niewyraźnych obrazów. Toksykologia wskazała, że podano jej silny środek obezwładniający i halucynogenny, nic niezwykłego w porównaniu na przykład do Odlotu, lecz ktoś musiał wiedzieć dokładnie jak to zadziała. Zwłaszcza, że środek nie tłumił bólu w żaden sposób, jak wiele jego odpowiedników. Na sugestię, że Mik musi zabić ich wszystkich dziewczyna jeszcze bardziej odsunęła się od Maroldo. Może i rozumiała. Może nie. W tej jednak chwili nie chciała mieć jednak z nim nic wspólnego.

Mail od Dirkuera do Mika i Psyche poruszał kilka kwestii na raz.
Cytat:
Wasz jeniec to mocno przerobiony człowiek. Robota jest w dużej mierze amatorska lub prototypowa, mózg tego człowieka nie jest w stanie już pracować normalnie. Technik wyciągnęła dane, z innymi rzeczami prosi o kontakt i wtedy się zjawi. Nie wyklucza możliwości podstawowego przesłuchania, ale osobnik jest odporny na ból i proste sugestie. Sugeruje pośpiech w granicach rozsądku, bo słabo zamocowany procesor powoli się przegrzewa.

Odnośnie waszych prywatnych spraw. Jeśli macie kogoś, kogo chcecie chronić, możemy zapewnić bezpieczne schronienie. Nadchodzą jednak święta, a my nie zapewniamy ochrony poza specjalistycznymi obiektami ani nie zmuszamy nikogo do przebywania tam. Musicie przekonać ich do pozostania we wskazanym przez nas miejscu na czas, jaki będzie potrzebny. Koszty tej operacji bardzo rosną, ale prezes zgodził się wydzielić dodatkowy budżet po otrzymaniu informacji kto może być w to zamieszany i jakie obiekty się pojawiły. Musicie jednak ograniczać zużycie sprzętu, to polecenie z góry. Mogę podstawić furgonetkę w okolice kliniki, do środka, nawet na parking nie można wjechać z bronią.

Przypominam o celu waszego zadania. Zniszczenie nowego gangu nie może stać się sprawą osobistą, panie Maroldo. Głównym celem jest uspokojenie sytuacji I PRZEDE WSZYSTKIM zdobycie wpływów umożliwiających nam trzymanie ręki na pulsie w całej dzielnicy. Kiedy wyszły powiązania nowej grupy, zdobycie wiedzy oraz dowodów kto za tym wszystkim stoi otrzymało również dodatkowy priorytet. Grupę uderzeniową przydzielono wam na stałe na czas zadania. Część z nich ma także dobre zdolności techniczne i medyczne. Loop również ma odpowiadać priorytetowo na wasze prośby. Za sprawy sieciowo-komputerowe ciągle odpowiada pan Remo. Góra pragnęłaby, aby wiedza na temat tego co robicie nie rozeszła się szerzej, kazano mi to podkreślić.
Mik może nie miał w tym doświadczenia, ale dla Psyche było jasne, że mail Dirkuera mocno musi być związany z opieprzem jaki dostał na jakimś spotkaniu statusowym lub wręcz wizycie na dywaniku.





Godzina 12:00 pm czasu lokalnego
Niedziela, 21 grudzień 2048
Klinika Corp-Techu, New Jersey, Piętro -3


Specjalne protokoły bezpieczeństwa, kilka etapów autoryzacji i głęboko pod ziemią. Tak wyglądała najbardziej tajna część kliniki medycznej Corp-Techu, tu pracowano nad nowymi technologiami, ale też trzymano specjalnych osobników. Nie tylko takich jak przechwyceni netrunnerzy, lecz również chorych prezesów, którzy nie chcieli pokazać światu, że są chorzy. Lub właśnie dodają nową zabawkę do swojego ciała. Psyche, Maroldo i Remo zostali wpuszczeni do sekcji izolatek, gdzie przywitał ich starszy, siwy lekarz. Był niezwykle wysoki i chudy, co sprawiało dziwne wrażenie w połączeniu z jego dość bujną brodą. Na plakietce miał wpisane Filiph Sadström, neurolog.

- Witam państwa. Na początek zła wiadomość, jeden z naszych pacjentów miał zapaść dzisiejszej nocy. Nie przeżył, przykro mi. Pozostała kobieta, ciągle w krytycznym stanie oraz człowiek zidentyfikowany jako Michael Wayland. On jest w lepszym stanie, co nie znaczy dobrym - nie miał uśmiechu na twarzy, wręcz odnieśli wrażenie, że są niemile widziani. - Każda ingerencja w ich podzespoły może skończyć się źle. Ich ciała są zainfekowane jakimś wirusem, podejrzewamy, że wydzielają go właśnie paskudnie zamontowane części lub ich wadliwość. Żadnej z tych osób nie mogą państwo przesłuchać, oboje są utrzymywani w stanie śpiączki. Muszę też przyznać, że koszty takiego utrzymywania są wysokie biorąc pod uwagę tego wirusa. Zwalczamy go na bieżąco, ale osłabione ciała nie potrafią się uodpornić. Także, słucham teraz czego państwo tu szukacie? - spytał tonem jeszcze bardziej oschłym niż na początku.


 
Sekal jest offline