Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2017, 22:55   #110
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Co do spadochronu, na razie Padre łata. Jak pilot da znać, że kiepsko i skakać trzeba to przypina się i skacze po upewnieniu się, że każdy usłyszał pilota i wie jakie będą konsekwencje.
- MMhmm... Czyylii... Wysokość -7 m, dymiący krater w ziemi... Głos pilota krztuszący się od dymu... - Dobra, to jak ktoś chce to teraz można skakać!


Cytat:
Pancerze wspomagane mogę trzymać fotele i skakać, tylko technik musiał by im zrobić jakiś przycisk do odpalenia spadochronu
- Pancerz wspomagany jest większy od człowieka 2x i zajmuje 2x więcej miejsca w ładowni. Jest za duży by przecisnąć się przez otwór ewakuacyjny przez jaki wystrzeliwane są fotele. Nawet jakby to było w jakiś stacjonarnych warunkach.



Cytat:
edit:
Awek, mam dwa robocze awki dla marudzących klientów, Bratt Pitt i Sean Connery :P Wylosuje którego wstawię, drugiego pożyczę Ehranowi
- Mnie pasuje takie rozwiązanie.


Cytat:
Te maski to ogarnęliśmy na pierwszych dwóch kilometrach spadania, potem zhackowaliśmy rdzeń (czy co oni tam zrobili) i stery przejął ktoś manualnie. Ostatnio dwie osoby darły się, że granat lata po podłodze, Helen krzyczała na Black 6 (losowa osoba), żeby go poszukał, Krunt robiła to samo, tylko przez komunikatory do wszystkich i jeszcze ktoś łatał podłogę z bardzo dobrym skutkiem.
- No bardzo dobre podumowanie. Tak to właśnie mniej więcej wygląda.



Cytat:
To w zasadzie podsumowanie działań na doku.
Pomysł był dobry, ale zrobił się bałagan straszny. Trzeba było kasować tekst i komentarze, które już nie obowiązują i zostawiać jedynie podsumowania deklaracji w skrócie najlepiej na jedną linijkę.
- Mhm. Trzeba było.



Cytat:
Zanim wrzucę post, to deklaruję dalsze łatanie podłogi. Jak rozumiem, czas jest.
- Jeszcze jest. Powinniście zdążyć nim dotrzecie do niższych warst atmosfery.


Cytat:
Spadochronu nie użyję, bo bym straciła najważniejszą broń i wylądować w jakimś losowym miejscu z dala od reszty, do tego bez broni, kiedy wiadomo, że w okolicy grasują potwory, to byłoby głupsze, niż rozebranie się do naga i spadnięcie bez przypięcia.


Cytat:
Jak się skończy i nikt nie znajdzie tego granatu, to go szukam, chociaż w pancerzu to zaglądanie do szpar czy nawet pod siedzenie może być problematyczne.
- Ok, czyli rezerwowe szukanie granatu.



Cytat:
A nie można zabrać nielegalnie broń do fotela i trzymać ją w łapach?
- Można trzymać ją w łapach. Ale siła działająca na fotem przy starcie a potem podczas lotu jest taka, że wyrywa wszystko z łap. Coś jakby ktoś próbował utrzymać coś w rekach przy czołówce z dużą prędkością albo zaprzeć się gdy nie jest przypięty pasami. No nie da się na mój ciemny blond rozumek. Może ktoś zabrać broń długą ale albo zostanie wyrwana gdzieś w kabinie albo w przestworzach więc ląduje z bronią boczną. No chyba, że coś ktoś wymyśli genialnego na tę okoliczność no to może, może...


Cytat:
ja też się rozglądam za granatem, a później tyle co wrócić na fotel i koniec roboty, skoro do panelu dostępu nie mam (bo pilot zajmuje).
- No przy rdzeniu jest miejsce dla jednej osoby więc nie da się. I ok, paczaizm granatowy.




Cytat:
Najwyżej ładnie opiszę jak siadam i ufam w umiejętności pilota. No i że zastanawiam się co by było jakby, skoro już ma kontrolę, wylądowała naszą kapsułą 200 metrów do checkpointu zamiast 2 km
- Mienie kontroli nad kapsułą jest sporym eufemizmem w tych warunkach. Pilot walczy o to by nie było kraksy tylko bardzo - bardzo awaryjne lądowanie.



Cytat:
Tak ogólnie zaś... no chyba nam idzie dobrze z tym lądowaniem nie?
- Zobaczymy te 18 km niżej



Cytat:
W/g moich skromnych obliczeń, jeśli wszystkie kolejne testy pilotowania się powiodą, prędkość 1 Macha osiągniemy na 9-tym km...
- Jeśli jest dość kluczowe w tym założeniu. 1 Mach możnaby uzyskać po ok 10 - 11 sukcesach czyli najprędzej na ok 9 - 8 km. Mało prawdopodobny scenariusz przy rzucaniu kostkami mieć tyle sukcesów pod rząd.



Cytat:
A w sumie w związku z tym: To raczej nie powinna być jakaś wielka kraksa (jak oczywiście wszystko dobrze pójdzie), bardziej takie... "twarde" lądowanie
- Jeśli prom zredukuje prędkość do tej programowej to tak, będzie takie twarde raczej mało szkodliwe lądowanie. Im większa prędkość przylądowaniu tym bardziej przypominać będzie pełnowymiarową kraksę.



Cytat:
gorzej jednak z samą Isabell, pewnie się rozpłaszczy na tej konsoli...
- No jeśli zostanie przy rdzeniu to pewnie tak.



Cytat:
Łooooł, łooooł, prrrrrrrr ale to już dziś?? Toć to w cholibę za mało czasu dla wszystkich, żeby każdy zdecydował ostatecznie co robi...
- Termin był dla Was do 4 - 6.I czyli max do pt. Gdybym nie był w urlopach i rozjazdach mój post by już raczej był. Opcja ze spadochronami "wyszła" w ostatniej chwli właściwie dzięki inicjatywie Miry. Więc też jest taka na ostatnią chwilę i dodatkowa. Z obecnych deklaracji zresztą i tak na razie jak widzę klarownie to tylko jej postać używa spadochronu. Reszta albo zostaje w lądownku albo główkuje albo siedzi cicho. Nie ma więc na co czekać moim zdaniem.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline