Wrzuciłam też coś od siebie i od razu napiszę, że to, co myśli Yelena, to jej myśli, nie moje. Żeby się nikt nie obraził, czy coś
pi0t, to kociak został ostatecznie ochrzczony Puchatkiem, a nie Puszkiem? Czy po prostu z pamięci pisałeś i Ci Puchatek wyszedł?
W sumie też może być jak dla mnie