Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2017, 22:19   #65
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Współpraca ze Strażą po raz kolejny okazała się doświadczeniem łatwym i przyjemnym. Uspokojony ostrożnie zdjął kolczugę, później spakował obie, widząc, że nikt nie jest nimi zainteresowany. Przy boku zawiesił sobie róg - nigdy nie wiadomo czy się nie przyda. Co prawda uczył się grać na instrumentach nieco bardziej wyrafinowanych, ale powtórzyć kilka dźwięków powinien dać radę. Dodatkowy przystanek wykorzystał dobrze.
Wieczorem, za zajazdem, wprawiał się we władaniu szpadą korzystając z chwili czasu wolnego, ćwicząc kroki i wypady.
Rano Lothar krótko pożegnał się z Panią Isolde, a resztę drogi zastanawiał się jak pomóc przyjacielowi w uzyskaniu spadku.

Na Placu Królewskim w Altdorfie zgodził się z Wolfgangiem:
- Warto zjawić się u Księcia jak najwcześniej. Raz, że nie wypada kazać mu czekać na nas, dwa, konkurencja będzie duża. A chciałbym razem z Wami się tam dostać... - Lothar naiwnie wierzył, że sam, jako szlachcic, dostanie się z pewnością. Przerwał jednak gdy zauważył dziwnie zachowującego się mieszczanina... nie, mieszczan, dwóch ich było. Wyraźnie kierujących swoje znaki do Bernhardta. Na początku pomyślał, że to jacyś jego znajomi, ale gdy zobaczył zdziwienie na jego twarzy domyślił się, że mogli czekać na tego, jak mu tam, Liberunga...
- Czy te znaki są znane któremuś z Was? zapytał resztę szeptem, ale nie uzyskał odpowiedzi. A sam zainteresowany zaczął im odmachiwać...
Oby to znaczyło, że je zna. Sam rozegrałby to inaczej: niby przypadkiem jeden z nas (nie "nibyLiberung") podszedłby do dziwaków i powiedziałby coś w stylu "Pan Liberung prosił, żeby przekazać: Wy debile! Nie wiecie, że mnie śledzą? Znają nasze znaki. Informacje przekażcie przez posłańca."
Cóż, trudno, oby improwizacja Zinggera przyniosła efekty...
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline