Ja nie chce prowadzić mrocznych wieków śmiertelnikami tylko chce podkraść tworzenie postaci. Lubie w niej to, ze od razu widać z jaka postacią mamy odczynienia. To bardzo upraszcza. Cechy pozycji nadały, by smaczku w sandboxie, w końcu nikt nie urodził się samotna wyspa.
Edit:
Chętnie poprowadzę jakiegoś rycerza, czy oficera ku chwale. Wiedźmin tez był, by fajny.
Mag nie, bo za dużo śmiesznych opcji trzeba było, by wymyślać. Alchemik tak.
Chociaż nawet piekarz tez byłby na miejscu. Tylko jaka przygodę wymyślić piekarzowi...
Ostatnio edytowane przez Bonifacy : 17-01-2017 o 16:52.
|