20-01-2017, 01:12
|
#17 |
| Rybia dziewczyna wytarła usta i jak najszybciej chciała kontynuować wspinaczkę. Liny były śliskie, a jej dłonie miały między palcami błonę, co zdecydowanie nie pomagało. Rzucane przedmioty również, ale załoga się chyba uspokoiła, mając ubaw z jakiegoś zamieszania za plecami wodnicy. Wolała nie zaprzątać sobie tym głowy z nadzieją, że to nie zbliża się ktoś wsadzić jej kij od szczoty w dupsko. |
| |