Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2017, 08:49   #25
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Pytanie o Lamy i Alpagi wytrąciło Ryszarda z równowagi. W sensie że podniosło mu ciśnienie. To było coś... To było jak zapytać o najgorszego wroga tonem plotkarskim. Wkurwiające. Trochę jak list z WKU albo i gorzej.
Tak czy tak pogodna twarz starego czarownika przybrała grobowy wyraz. Zwykle oznaczało to że koniec z dyskusjami.
- To nie jest dobry czas na wojenne opowieści z czasów naszej drugiej młodości. - powiedział ponuro i dodał dużo ostrzejszym tonem - Koniec chlania! Zwijać obozowisko i na koń! Jedziemy do Downtown, po informacje! Zatrzymujemy się tylko na Wpierdol!
Pan Ryszard zakręcił pustą już butelkę i zwinął mapę. Dostatecznie się już na nią nalampili. Zwinął do końca swój majdan i zasiadł na motorze.
Na wypadek jakby ktoś się jeszcze ślamazarzył rzucił siarczyście i z wielkim uczuciem.
- Czy ją kurwa mówię niewyraźnie?!
 
Stalowy jest offline