Wyglądało na to, że w końcu, po efektownym i chaotycznym przedstawieniu zapewniającym widzom niemałą rozrywkę, wszyscy nowi na pokładzie wzięli się za powierzoną im robotę.
Dziewczyna climb d20+4 vs 13= 15 sukces
Wodnica sabotując wspinaczkę hobogloblina stworzyła sobie szansę na zwycięstwo i miała zamiar ją wykorzystać. Ruszyła zwinnie do góry, pnąc się sprawnie po linach, parę razy drasnęły ją jakieś rzucone śmieci, ale teraz wiedziała czego się spodziewać i nie traciła koncentracji. Spojrzała w dół, była wysoko, robiło się poważnie i porażka mogła teraz sporo kosztować.
Perła climb d20 vs 13= 2 porażka
Zaprawdę niełatwego zadania podjęła się drapieżna piękność z morskich otchłani. Nie dość, że musiała zważać na szybujące w jej stronę przegniłe pociski, że dodatkowo starała się mieć ciągle na oku poniżonego maga, to jeszcze dolna część jej ciała zdecydowanie przy akcie wspinaczki współpracować nie chciała.
Sand climb d20-1 vs 13= 15 sukces
Tymczasem niezbyt rosły człek, którego załodze już na początku przyszło poznać od najszlachetniejszej strony o dziwo radził sobie całkiem dobrze. Technikę miał egzotyczną - iście jakby robił to pierwszy raz w życiu - ale dziwne wygibasy na linie dawały efekty, znalazł się na znacznej wysokości. Poczuł mocną morską bryzę, widok pewnie był zacny, szkoda że nie za bardzo mógł się na nim skoncentrować.
Taloman percepcja d20+7 vs 15 (distracted)= 16 sukces
Taloman climb d20+6 vs 14 = 21 sukces
Hobgloblin mimo koncentrowania się na wspinaczce i unikaniu improwizowanych pocisków zdołał kątem oka zauważyć czyn wodnicy, który kosztował go sporo przewagi nad resztą. Widział też jak inni nadrabiają zaległości wspinając się coraz wyżej. Sam też ruszył w górę, nie zawodząc swoich fanów wśród załogi. Na górze nie do końca słyszał co wrzeszczą, ale przynajmniej niektórzy zdawali się życzyć mu dobrze. No, przynajmniej pod względem dotarcia do gniazda.