Cytat:
Napisał ImMortis wedlug mnie to nedzna namiastka BG w ktorej tylko trzeba chodzic i zabijac i wlasnie to nieustanne zabijanie odciagnelo mnie od ID1 zaczalem w ID2 zapowiadala sie ciekawie ale znow ta sieczka all time a gdzie tam nad czym pomyslec... |
skoro uwazasz IW za sieczke to ja sie dziwie ze w ogole BG I przeszedles ??!!
A , przepraszam, w nim zamiast ciąć, glownie idziesz przez pustkowia...
Tylko jak wpadniesz na jakiegos wilka to tniesz... Albo orka... Ew 1 BN na mape... A nie, jak w IWD co mapa to quest, albo wskazowka. Faktycznie, IWD to porażka
Uch... Z takimi argumentami, sie uciszam, bo powiem cos niestosownego i warna dostane ... Moze mnie Templarius poprze jakos racjinalnie, jak wejdzie, bo mi sie kobiece emocje burzą :P
stanelam we Wrotach - geografia miasta mnie zniechecila.
NWN moge sie zgodzic, choc drugi dodatek ujdzie
Morrowind fajny, choc calego jeszcze nie przeszlam
Ghotic zniechecil mnie nie-grywalnoscia jak dla mnie