Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2017, 13:06   #5
Highlander
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
Ten tutaj. Ten brodaty gagatek z pewnością siebie mogącą przenosić góry oraz prawie że namacalnym apetytem na niepoprawne doznania. Ten cały… Igor, jeśli rzeczywiście tak miał na imię. Róża przyjęła jego komplement skinąwszy głową, czemu akompaniowało statycznie wyważone „dziękuję”. Powołała na swojej twarzy obraz uprzejmości oscylujący między przejawem dziewiętnastowiecznej etykiety panny z dobrego domu i nastawieniem urzędniczki z pocztowego okna, która po prostu chciałaby już pójść na przerwę, ale nie jest jej to dane. Nie mogła przy tym oczywiście zignorować jego konwersacyjnego talentu. Otworzył usta dopiero trzeci raz, a już sprawnie przeszedł z nią na „ty”, nie pytając nawet wcześniej o zgodę. Tak, był drapieżnikiem – nie tylko w głuszy, ale i na salonach.

- To strasznie miło z Twojej strony, Igorze – nie zdejmując maski ciepłego braku zainteresowania, dziewczyna uniosła swój nakłuty palec do ust i powoli zlizała zeń resztki krwi, patrząc przy tym mężczyźnie prosto w oczy – kto wie, może nieco później się skuszę?

Odczekała chwilę, dając mu połączyć dwuznaczność wypowiedzi z prowokatywnością gestu.
- Twoje imię również jest urocze. A może winnam powiedzieć „imponujące”? Od razu wywołało we mnie skojarzenia z Igorem Sakharovem. Słyszałeś może o nim? Bardzo uzdolniony artysta Rosyjskiego pochodzenia, który pała się malarstwem olejnym – zapytała z pozoru niewinnie, chcąc dowiedzieć się nieco więcej o zainteresowaniach stojącego przed nią mężczyzny. Tematykę jego pierwszego imienia przemilczała celowo, licząc, że sam nawiąże ponownie do zaniedbanego wątku. Nachalność nie stanowiła części jej wizerunku.
 
Highlander jest offline