Zadowolona uśmiechnęła sie lekko gdy rozprawiła sie ze szkieletami. Widząc jednak sunącego na nią upiora zamarła lekko. Co jak co, ale z takim przeciwnikiem nie mogła sobie poradzić!
Upiór który do tej pory jej pomagał był zajęty...
Katrina rzuciła wiązkę przekleństw, i zaczęła sie odsuwać, mają na oku upiorną kobietę. Teraz pozostało liczyć jej na to że upiór przywołany przez Arklema będzie mógł sie z nią rozprawić.
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |