Cytat:
Debatować przed sobie można w nieskończoność, jednak to liczba playtestów świadczy o rzetelności designu, a tych najwięcej było prawdopodobnie w okresie złotych lat TSRu
|
Szczerze mówiąc ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć nie widząc żadnych danych, ale wierzę na słowo.
Cytat:
Pytanie też, czy to rzetelny playtest, czy ściganie się na liczbę playtestujących jako chwyt marketingowy.
|
Prawdopodobnie jedno i drugie (mówię o piątej edycji).
Cytat:
nieplaytestowana Rules Cyclopedia, w którą ponoć prowadziłeś dwuletnią kampanię, z położonymi zasadami domain-level play. Za wybredny nie jesteś, nie udawaj.
|
Większość RC to kopiuj-wklej BECMI + kilka dodatkowych zasad. System przykuł moją uwagę tym, że w jednym podręczniku było absolutnie wszystko czego potrzebowałem, aby postacie pokonały drogę od zera do półboga razem z paroma prostymi narzędziami, które szczególnie fajnie pasowały do bardziej otwartych kampanii. O ile wciąż mnie kusi poprowadzenie RC na forum, o tyle mając w pamięci stołową kampanię (od której co prawda były (bardzo sporadyczne, ale jednak) przerwy przeznaczone na jednostrzałowe sesje Neuro, S&W i WFRP), to wiem, że nie uda mi się tego powtórzyć ze względu na ograniczenia związane z grą przez forum, a jednostrzały na RC jakoś mnie nie pociągają.
Nie pamiętam już szczegółów odnośnie reguł "twierdz i domen", ale nie kierowaliśmy się stricte zasadami w tej kwestii i chyba nie spotkałem się z żadnym problemem wynikającym z mechaniki. Za to
mass combat był super, ale to już rozmowa na inny temat.
No i fakt, wybredny to ja nie jestem...