Propozycja odnośnie walki. Strasznie długo się je opisuje i wydaje mi się, ze wychodzi to brzydko. Oczywiście, komu zależy? To sesja przez doka
Niemniej, miałam pomysł, żeby kolejną (tą dociągnąć tak, jak jest) rozegrać bardziej sucho, a potem poubierać w ładne słówka. To wbrew pozorom, wydaje mi się bardziej złożone, bo trzeba analizować tekst i myśleć, jak to ładnie ułożyć w całość. W zasadzie to jestem pewna, że to trudniejsze, bo miałam z tym problem na innych sesjach.
Chcecie w ogóle spróbować coś takiego, czy machamy ręką i gramy jak jest?