Eaenoril
Elf nie zdążył odpowiedzieć, kiedy to wszystko się zdarzyło. Zastanowiła go dłuższa nieobecność Esthalosa. "Co tam mogło się wydarzyć...?" Nasz złotobrody przyjaciel coś się tam zawieruszył... Lepiej pójdę sprawdzić, co tam się stało...
Po czym rozprostował się na pełną wysokość około 170cm. Wziął swój łuk i kołczan, napiął cięciwe i ruszył w ślad za półelfem. Zauważył leżącego na ziemi olbrzyma. Co się tu stało?!
__________________ "Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja..." Śmierć |