31-01-2017, 22:51
|
#104 |
| Na tyradę gnoma eks-elegenata Perle opadły ręce. To znaczy płetwy. Do rozmowy podeszła w bojowym nastroju, gotowa obsobaczyć małego strachajłę z góry na dół i solidnie nastraszyć, ale po tym co usłyszała, mocno zwątpiła w skuteczność tej metody. Nie współczuła zupełnie gnomowi, ale sądząc po emfazie, z jaką wygłaszał swoje żale, raczej żadne groźby, prośby czy błagania nie zdołałby na niego wpłynąć, tak bardzo zdawał się być pogrążony w ciemnym dole swojego nieszczęścia.
Ale istoty opętane takimi uczuciami były w stanie poświęcić wiele, by mieć szansę na realizację swoich obłędnych fantazji, Perła to wiedziała. W jej głowie zaświtała myśl - która po chwili przerodziła się w niemal gotowy plan - że grając na tej nucie, o wiele łatwiej zdobędzie poparcie gnoma, niż wydzierając się na niego za poranną niesubordynację.
- Tak się składa że wiem co nieco o tych sprawach. - zapewniła nieszczęśliwego amanta, poruszając w górę i w dół "uszami" i delikatnie merdając końcówką ogona, co u mermenów było zalotnym "puszczaniem oczka" - I mogę ci doradzić conieco. Jeśli się będziesz mnie słuchał i obiecasz że następnym razem nam pomożesz, zamiast haniebnie wiać, to uda nam się zdobyć wybrankę twojego serca... kobiety są jak ostrygi, nie ma takiej, której by się nie dało otworzyć! - dokończyła z przekonanie, cytując starodawne podwodne przysłowie.
__________________ "Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014 Nieobecna 28.04 - 01.05! |
| |