Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2017, 17:30   #20
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Berwyn przez moment przyglądał się murowi.
Nie był we wspinaczce tak dobry, jak Cymmeryjczycy, którzy i po gładkim murze potrafiliby się wspinać, ale coś tam umiał zrobić. Co prawda częściej wspinał się na drzewa, ale i murów kilka w swym życiu sforsował.
Obejrzał dokładnie ten, który stał na drodze miedzy nim a posiadłością kupca. Kamienie nie były idealnie dobrane i teoretycznie przynajmiej można się było wspiąć na samą górę. Pytanie jednak, czy na owej górze nie kryły się jakieś niemiłe niespodzianki, mające utrudnić życie tym, co mieli ochotę w ten sposób dostać się do środka posiadłości.

- Draugdinie, podsadź mnie, gdy nikogo nie będzie w zasięgu wzroku - zaproponował Berwyn. - Zobaczę, czy kupiec nie zabezpieczył jakoś szczytu muru. Potem rzucę wam linę.

Miał zamiar zostawić łuk i plecak w rękach kompanów i wspinać się tylko z toporem u pasa.
 
Kerm jest offline