Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2017, 17:55   #108
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Zingger dostrzegłszy znajomego typa w zielonej opończy zaklął szpetnie.

- A ten tu czego łypie, skurczybyk?
- splunął ostentacyjnie do Reiku. - Obwieś węszy za nami od stolicy. Nie podoba mi się to. Nigdzie się z barki nie ruszam. Zostanę tutaj i zabarykaduje się na noc z załogą w jednej kajucie. Jak byście gagatka spotkali, to zaproście go do mnie, że niby Lieberung prosi na komnaty. Ja w międzyczasie wyczyszczę swoje ubranie, broń oporządzę. Może ryb do zmierzchu połapię na rosówki. Takie tam krotochwile. A Wy kamraci... uważajcie na siebie - to mówiąc uścisnął każdemu prawicę na pożegnanie.
 
kymil jest offline