Maximilian padł jak długi, a łańcuch którym owinął pręt z trzaskiem poleciał na ziemie. Łowca czół się jak głupiec ale nie było czasu na urzalanie się nad sobą. Szybko podniósł się i stanął obok koła dzierząc w dłoni szczypce którymi chciał uchronić się przed kolcami, wyczekał odpowiednią chwilę i znów wskoczył w okrąg wspierając swymi siłami Leśnika i elfa. - Idz długouchy idz ! Tallana ty z nim ! -
__________________ Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy
Ostatnio edytowane przez czajos : 03-02-2017 o 16:07.
|