Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2017, 21:49   #14
Mortarel
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Moritz poszedł do Króla Ropucha, żeby się napić. Kiedy miał już nieźle w czubie zaczął snuć opowieści i przechwałki niczym stary wilk morski. Opowiadał o upiorach czających się w mrocznych zakątkach Lasu, przerysowując nieźle każde wypowiedziane zdanie. Sam żeglarz stawiał się w jak najlepszym świetle. Dumnie prezentował zdobyte w walce z upiorem rany. Oczywiście nie zaatakował go żaden dyniogłowy. To nie brzmiało groźnie.

-Smokogłowy! - Wrzasnął Moritz naśladując ryk bestii.

-Smokogłowy przyparł nas do muru w ruinach zapomnianego miasta w sercu puszczy! - Żywiołowo gestykulując prezentował cięcia i pchnięcia, które wykonywał w walce z bestią.

Tajemne grobowce, kurhany, paskudnie uśmierceni członkowie zaginionej ekspedycji. Moritz recytował jednym tchem, ku uciesze gawiedzi częstującej go napitkiem.
 
Mortarel jest offline