07-02-2017, 06:11
|
#22 |
| Drapieżny uśmiech zawitał ponownie na twarzy brodatego nadając mu wilczego wyglądu. Jak nie chcieli obrać prostej ścieżki która gwarantowała szybki i co najważniejsze skuteczny sukces to zawsze zostawała druga opcja. Choć wątpił by ten cały komuch był podatny na pospolite środki perswazji. Zastraszanie mogło tylko wszystko wywrócić do góry nogami. W końcu miał gość wtyki w policji i nosił broń, a to nie wyrokowało dobrze.
Na propozycję Wróblicy i Babci odparł krótko i rzeczowo. - Z chęcią przyjmę każdą pomoc. - powiedział kiwając głową to jednej to drugiej. Po czym zwrócił się do Szamana - Oczywiście pomocy z paleniskiem nie pogardzę, a będę bardzo wdzięczny. - i już przechodził do właściwej części interesu.
- Jeśli morderstwo nie wchodzi w rachubę jest jeszcze inna opcja, ale do niej będzie potrzebny Tass. Duże ilości łatwo przyswajalnego Tassu, a ja sprawię by trafiły w odpowiednie ręce zdolne załatwić nasz problem bez przelewu krwi i z zadowalającymi rezultatami. Wątpię by Guardians of the Veil o was nie wiedzieli, a 'drobna' łapówka i obietnica możliwości przyszłej współpracy powinna być odpowiednią zachętą. Co prawda nie podoba mi się zadawanie z tymi pozbawionymi skrupułów i sumienia gwałcicielami umysłów, ale znają się na robocie. Oczywiście, nic nowego ode mnie się nie dowiedzą.
Wziął kolejny łyk nalewki starając się w głowie rozłożyć jej skład na części pierwsze. Magia swoją drogą, ale tu było coś jeszcze... - Co do oporządzania działek mam pomysł. Tak się składa, że prowadzę firmę i mógłbym zebrać od naszych emerytów wnioski i petycje. Stałbym się takim pośrednikiem. Następnie przedstawiłbym ofertę Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego na bezpłatne staże, a szkołom propozycję wolontariatu. Przy tym, można by się ubiegać o dofinansowanie ze środków miejskich i gminnych...
Tu widocznie zamyślił się chwilę i zrobił wielkie oczy jak talerze w nagłym zrozumieniu czegoś.. - Na Golden Ladder... - wymamrotał, gdyż wpadł na genialny pomysł na książkę, a właściwie na serię książek, lecz szybko się opamiętał i uśmiechnął się szeroko, bardzo zadowolony z siebie. - Co do Twojego pomysłu Franka to jak najbardziej jestem za. Wszyscy wieczorem u mnie? Załatwię coś do picia i... coś jeszcze. Przy okazji lepiej się poznamy i wyklarujemy pomysły.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 07-02-2017 o 09:32.
|
| |