Pomimo tego, że wcześniej się wycofałam z rekrutacji, wciąż wahałam się, czy nie zrobić postaci, w końcu mogłabym na bieżąco podczytywać podręczniki, jeśli bym się dostała i czegoś nie ogarniała...
No a skoro to już pewne i będzie to sesja szkoleniowa, to postaram się stworzyć i podesłać moją heroinę. Sama spróbuję ogarnąć mechanikę i choć czasu nie zostało za wiele, to powinnam się wyrobić, skoro nie wymagasz aż tak obszernego tła fabularnego.
Rozumiem, że w związku z dużą ilością postaci czysto wojowniczych wolałbyś teraz czarodzieja/kapłana? Czy jednak mam dowolność, co do klasy? |