Wanker słowem się nie odzywał do nikogo, a szczególnie do zakonników, tylko głową kiwał, że wszystko rozumie.
W refektarzu cupnął na ławie przy przyjaciołach. - Jam nie czytaty i pisaty to co w papierach nieboszczyka, tom nie kompenentny. Duchy jakieś w lesie widziałem, a jakże. W nocy na warcie w blasku Mannslieba. Z goblinami walczyłem. Swojom drogom zauważyliście, że siem one wcale walenia w kotły nie bojom? Trza o tym donieść i kłam zadać tym odkryciem ludzkim gawędom...Trupy dwa znalazłem, azali żadnego Szebanastego Telogonisty jam nie widział i nie słyszał i znać nie chcem. Jeno jakiś czarny upiór na koniu bez głowy uwzioł siem srogo. - popatrzył konspiracyjnie po twarzach wszystkich. - I tyle wiem.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |