Z tej odsłony Morfy muszę niestety zrezygnować. Życie mnie przycisnęło i nie mogę zagwarantować regularnej aktywności i odpisów.
Szara idzie na Twoje ręce,
Grecki.
Może jeśli ta sesja potrwa tyle co poprzednie - czyli zamknie się w dniu/dwóch świata gry - będę miała jeszcze do czego wracać. Jeśli nie, zostaw po Szarej kupkę oko cieszących popiołów