Może kiedyś powróci, miałem raczej na myśli to, że był równowartościowym członkiem drużyny, a nie losowym BNem zatrudnionym czy przypiętym na chwilę. Musiałby mieć własne zdanie, własne pomysły i inne, a to psułoby Wam zabawę. I poniekąd mnie, bo czasem szlibyście za moimi pomysłami, a nie za własnymi, a nie o to w tym wszystkim chodzi.
Goel - sprzedać, ok, ale samemu czy przez SW? |