Jakbyście mieli zamiar sobie skoczyć do gardeł, to nadmienię, że pracuję nad odpisem. Mechanicznie wszystko jest już ustalone, tylko potrzebuję chwili, żeby to ubrać w słowa nadające się do publikacji. Uprzedzę od razu - przy okazji tego, że zakończyliśmy dużą scenę, poza odpisem w sesji, będzie również czas podsumowań i rewizji w komentarzach. Wtedy będzie dobry moment, żeby się pozabijać, więc wstrzymajcie się z tym jeszcze chwilę.