Hazard żyje i się kaja. Przepraszam, że nie dawałem znaku życia. Te same wyjaśnienia co wszędzie:
Cytat:
Napisał Hazard Sorry, że tak wyszło ale ostatnie dni siedziałem u rodziny i kompletnie nie miałem czasu ani nawet chęci siedzieć na Li. Ale dzisiaj wracam...! I jutro znowu wyjeżdżam i nie będzie mnie do 20-21 19 lutego niestety :/
Ale później wracam już raczej do normalnego trybu życia (jedynie w weekendy będę offline)... |
Wrzuciłem deklarację na doc.
Jeszcze raz przepraszam za zniknięcie bez uprzedzenia i kolejne dni nieobecności. Jeżeli będzie trzeba, to proszę przejąć Dana na autopilota przez te dni.