Jak mawia stare krasno … elfie? No w każdym razie stare przysłowie „mowa jest szylingiem, a milczenie koroną”. Kierując się tą cokolwiek prostą, ale zdrową zasadą. Berwin słuchał i starał się nie odzywać.
Jednak żeby nie wyglądać na podejrzanego milczka co jakiś czas przytakiwał. - Ano wszystko prawda bracie Emilu. Pierścień ów człowiek miał na palcu. Widać musi on być tym nieszczęsnym profesorem. Sami widzicie, że mając taki dowód chcielibyśmy czym prędzej udać się do naszej chlebodawczyni w Pfeildorfie i odebrać nagrodę. A pytania? W sumie to nie nasza sprawa. Pozwolicie, że to co jest po tamtej stronie traktu zostawimy mądrzejszym od nas. Po co na zgłębiać sprawy za wielkie na nasze głowy. Prawda Elmer? Mam rację Bodo? – spytał uprzejmie swych towarzyszy. |