Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2017, 08:15   #237
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Iwatsu podziwiał ogrom pracy włożony w magiczne siedlisko. Najwyraźniej magik miał tu liczne komnaty, skrytki i pracownie. Pech chciał, że w pierwszej kolejności trafili na warsztat pełen butelek, śmierdzących substancjami. Ale ściany były przyjemne w kolorze i zapachu. Lubił grzyby, najlepiej podane z dobrą, morska rybą i makaronem ryżowym. Te, najpewniej surowe i najpewniej używane przez magika do wytwarzania rozmaitych preparatów nie były chyba jadalne.

Ronin wyszczerzył zęby, słysząc pytanie czarnoksiężnika.
-Ani chybi magiczne. Coś dla Ciebie - mruknął Iwatsu i też wylosował sobie jeden flakonik z półki. Podniósł go pod światło, starając się ocenić klarowność i kolor....cieczy w środku. Odkorkował swoją buteleczkę po czym popróbował substancję biorąc ją wpierw na palec, wąchając a następnie próbując. Widział już niejedną miksturę magiczną w akcji - głównie w posiadaniu najpotężniejszych wojowników jego rodu. Wzmacniały one ich bojowe umiejętności, pozwalały czasem latać, lub po prostu błyskawicznie leczyły zadane rany. Skośne oczy spojrzały więc z zaciekawieniem na całą półeczkę, i na badających mikstury towarzyszy - szczególnie czarnoksiężnika i czarownika.
-Macie wiedzę, by dowiedzieć się jak działają? Mogą się przydać-
 
Asmodian jest offline