Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2017, 00:03   #1
Fiath
 
Fiath's Avatar
 
Reputacja: 1 Fiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputacjęFiath ma wspaniałą reputację
[KLK]Just Naked!

JUST NAKED
In the sands
Forma deflacyjna działalności erozyjnej czynników eolicznych na drobinach frakcji piasków kwarcowych dawała się zebranym we znaki nie pytających ich o komentarze i nietolerancyjnie ignorując ich stan emocjonalny, tworząc w okolicy złoże rezydualne i odsłaniając litą skałę gdzie indziej. W bardziej ludzkim języku lepiej pojmowanym przez niedouczonych pajaców, piasek wiał po oczach zgromadzonych na pustyni nudystów. Wysoka Panty o długich blond włosach nie była pod wrażeniem tego stanu rzeczy patrząc w dal z skrzywioną miną. Ich piątka znajdowała się teraz na łuku skalnym. Już drugi dzień. Zdołali nawet rozbić namioty i upolować jakąś pustynną wiewiórkę, która całkiem dobrze walczyła o życie. Dość aby zostawić jej niewielką i tymczasową szramę pod okiem. Kobieta powoli nie wiedziała co z sobą zrobić i całkiem szybko traciła zmysły od przemieszanej nudy z niepewnością, obawą, stresem ale również zwykłym lenistwem. Odwróciła się na moment aby przyjrzeć się grupie: Niskiemu ale przystojnemu Adamowi, wysokiemu i wręcz strasznemu (znaczy się czarnemu) Clintonowi, oraz jej dwóm nowym przyjaciółkom: Amelli i Rice.
Długo- i blond-włosa kobieta zacisnęła oczy aby przypomnieć sobie co się działo zanim ją tu wywieźli.
Szef wpadł im do bunkru, krzyknął coś o kończących się zapasach jedzenia. Powiedział, że ma namiary na nową dostawę do Wardrobe i jej trasę. Wysłał profesjonalistów a potem...potem kazał im wziąć ją ekstra. Bo ona jeszcze nie była w terenie. No, kiedyś ją to czekało. Nie wiedziała co z sobą robić w szkole to rodzice kazali dołączyć do aktywnych wojsk powstania i teraz ma za swoje.
-Możemy zrobić małą naradę? - zaproponowała patrząc na czwórkę wprawionych nudystów. Wyjęła z przedziału telefon i wybrała obraz mapy Wardrobe

-Tutaj jest wardrobe. Cztery dystrykty, czterech złych ludzi czekających na skopanie tyłka i mnóstwo ludzi czekających na ratunek. Nawet jeżeli tego nie wiedzą, czy tam nie chcą. - podsumowała tłumacząc problematykę życia w utopii pod pranie mózgów. Następnie przejechała palcem po ekranie o jedno machnięcie. Drugie. Trzecie. Czwarte. Piąte. Szóste. Wardrobe zniknęło z ekranu przy trzecim, symbol wejścia do bazy po czwartym. Dopiero wtedy znalazł się na ekranie kawałek porzuconej przez boga drogi na otaczającej wszystko nie będącym miastem pustyni, utworzonej przez ciągłe wyzyskiwanie zasobów przez Revocs. W to miejsce na ekranie stuknęła. - A tu jesteśmy my. Czekamy drugi dzień na beznadziejnym słońcu na nie wiadomo jaki transport z diabli wiedzą czym, co może ale nie musi być jadalne. - skrzywiła się. - Ile mamy tutaj siedzieć zanim możemy powiedzieć szefowi, że info było spalone? Czy wy taki kemping lubicie?
Słońce nie było najgorsze i właściwie mieli zapas czerstwego chleba i wody na jeszcze trochę czasu. Mogli skołować więcej gdyby się postarali. Kto wie, może to bezpieczna forma wakacji, jak na ich zawód.

Cytat:
Offtop będę umieszczał w ten sposób. Pierwsza tura na intro fabularne. Nic się nie będzie działo dopóki każda karta nie będzie dopracowana do użytecznego stopnia. W tym czasie możecie sobie dyskutować w dokumencie googla, Panty to oczywiście npc. Zacznijmy tą imprezę.
 

Ostatnio edytowane przez Fiath : 17-02-2017 o 00:09.
Fiath jest teraz online