- Powinniśmy poczekać ze wspinaczką do świtu. - Powiedziała tropicielka nie odrywając się od zdzierania skóry. - To zajęcie zajmie mi trochę czasu, a Luna powinna się przespać, by znowu mieć do dyspozycji swoje czary. Po za tym nie wszyscy widzą tak dobrze w ciemności jak ty Yetarze czy ja i droga w górę mogłaby się dla nich okazać zbyt niebezpieczna. |