Colin postanowił działać, a reszta drużyny została na "górskiej" platformie. Łotrzyk wziął lusterko, które spoczywało do tej pory w skrzyni i powolnym krokiem zbliżył się do pięknej niewiasty.
Na jego słowa odwróciła głowę w jego kierunku. Bardzo powoli i nienaturalnie, aż po plecach Colina przebiegł dreszcz. Dziewczyna powiodła wzrokiem po twarzy chłopaka i przebiegła po jego ręce aż do lusterka. Zatrzymała się na swoim odbiciu, a po chwili, nie unosząc głowy, spojrzała "spode łba" na łotrzyka i uśmiechnęła się dziko. Jej twarz w ułamku sekundy zmieniła się z pięknego oblicza w potworny,
powykręcany pysk demona. Colin nie zdążył nic zrobić, gdyż potwór zaatakował błyskawicznie. Chłopak poczuł sztywnienie mięśni, wzrastające ich napięcie i lodowaty chłód, wspinający się od stóp do góry. Gdy spojrzał na swoje nogi okazało się, że zamieniały się w kamień! Petryfikacja przebiegała dalej, aż całkowicie zamieniała go w posąg.
Pozostali członkowie drużyny na ten widok spanikowali i rzucili się do ucieczki. Nawet jeśli nie leżało to w ich naturze, w sercach zalęgł się lęk i przerażenie. Wycofali się przez most, w kierunku platformy, na której pojawili się na początku.
Gdy doszli do siebie postanowili zajrzeć raz jeszcze na "górską" platformę. Piękna dziewczyna siedziała jak poprzednio, wpatrując się w wodę i nie zwracając uwagi na poszukiwaczy przygód. Skamieniały Colin stał w tym miejscu, gdzie go zostawili, a w jego dłoni leżało lustro, które chciał oferować niewieście.