Umiłowani, dziękuję za odpisy - mój jutro popołudniem. Pytanie do Was: czy Wasze posty znaczą tyle co "dopijamy i lecimy" czy macie jakieś plany jeszcze w mieście? Sugeruję, żeby dalszą rozmowę (jeśli dacie radę do jutra) dokończyć na docu (na priv wysłałem go Wam ponownie - to ten od walki) i całość wrzucić wraz z konkretnymi deklaracjami.
Bądź po prostu tutaj mi dajcie znać co chcecie robić - przyczaić się, szukać kupca czy lecieć do pana E.
PS. Tradycyjnie, jak powiedziałem, że mam więcej czasu, zwaliła się praca - niemniej odpisy moje bedą pojawiać się najpóźniej w odległości jednego tygodnia od Waszego opisu. |