Może obręcz daje niewrażliwość na to cholerstwo? Kto chętny założyć?
(Szkoda że nie ma Tofika...)
Z innej beczki - Toto siedzi tyłem. Mao może podejść, złapać i zgraplować z zamkniętymi oczyma. Jak już (jeżeli!) przyszpili do podłogi reszta będzie mogła podejść, damy kaptur na łeb i zmusimy do odczarowania Colina.
Ale: Dziadostwo jest brzydkie, najwyraźniej okryło się iluzją z próżności. Źle odczytaliśmy sygnały, danie temu lusterka pewnie odczytała jako obrazę, patrząc na jej prawdziwe ja. Może tu trzeba inaczej, jak do baby - komplementy, kwiatki, "Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Ty też, czy mam przejść przed tobą jeszcze raz?" Hłe Hłe
__________________ Bez podpisu.
Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 25-02-2017 o 09:43.
|