Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2017, 13:15   #508
Blackvampire
 
Blackvampire's Avatar
 
Reputacja: 1 Blackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwuBlackvampire jest godny podziwu
W pewnym momencie Grigor postanowił wyruszyć bez pozostałej części drużyny. Zarówno karczma jak i pracownia wynalazcy były puste. Zdecydowanie zmarnowali dosyć czasu na ich poszukiwania, a sprawę trzeba było załatwić jak najszybciej się da w razie, gdyby gnom postanowił nagle wrócić. Genasi był lekko zaskoczony, że udało mu się przekonać mniszkę do podróży tylko we dwójkę, ale nie miał namiaru narzekać.

Droga na miejsce była prosta i nie zajęła im zbyt wiele czasu. Zaraz przed punktem, o którym mówił im krasnolud uszu łowcy doszły czyjeś głosy. Genasi szybko ocenił, że głosy należą do mężczyzn, których jest prawdopodobnie dwójka. Możliwe, że trafili na prostych podróżników, ale patrząc po ostatnich wydarzeniach lepiej było zachować dodatkową ostrożność. Dlatego też zgodził się na propozycję zwiadu samemu podkradając się nieco bliżej, aby w razie czego szybko zareagować oraz nieco lepiej słyszeć o czym też rozmawiają nieznajomi.
 
Blackvampire jest offline