Wiesz, wedle tego, co stwierdził MG, chciałeś wyczytać przynależność Róży skanując jej nimbus, a każdy mag jest względnie świadom zachodzenia magii w swoim pobliżu, nie mówiąc już o własnej osobie. Chyba, że wycofałeś się z tych deklaracji rakiem, mając świadomość, że się wyda/że możesz nie przebić obrony, a ja nie byłem tego świadomy. Jeśli tak się sprawy mają, to zmienię oczywiście zawartość posta tak, aby oddawał rzeczywistość.