Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2017, 17:18   #109
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- Proszę bardzo, tak się wszystko kończy, kiedy decyzje podejmują faceci - burknęła Orianna, kiedy już ochłonęła po szaleńczej ucieczce przed obleśnym potworem.
Spojrzała jednak z troską na skamieniałego Colina w oddali, stojącego z lusterkiem przed kobietą demonem. Wtedy jakoś zupełnie przestała się przejmować swoim brakiem magii i bardziej zainteresowała się losem młodego złodzieja.

Chciała coś zaproponować, ale nie miała właściwie żadnego pomysłu. Bardzo żałowała, że nikt jej wcześniej nie posłuchał - gdyby to zrobili, pewnie teraz nie mieliby takiego problemu na głowie.

- No nie, a ci znowu swoje - rzuciła, patrząc jak paladyn wraz z mnichem ruszyli w stronę kobiety. - Jak nic zaraz będą jeszcze większe kłopoty.

Trochę nie rozumiała słów Gabriela. Przecież wcale nie zamierzała z nikim walczyć - nie miała broni, nie miała też swojej magii. Mężczyźni, według niej, postępowali głupio i Orianna wcale nie zamierzała im w tym pomagać.

- Liska, ja idę zobaczyć wschodnią ścieżkę. Chcesz, to chodź ze mną albo siedź tutaj i przyglądaj się głupim poczynaniom naszych kolegów - oznajmiła i ruszyła tam, gdzie wcześniej jej się nie udało.
 
Pan Elf jest offline