Przepraszam. Mogłem faktycznie pozwolić sobie na zbyt wiele w swoim poście. Uznałem, że była to na tyle nieznacząca dla ogólnej fabuły czynność (że kimnąłem się na dachu), że nic się nie stanie jeśli to opiszę. Inaczej wyobraziłem sobie sytuację i nie doczytałem wszystkiego - Mój błąd - nie będę więcej pisał w robocie bo mi przeszkadzają co chwilę
Avatara już poprawiam - zwykły missclick.