Falghar
Gdy mężczyzna, imieniem Hogan, przywitał się Elf kiwnął głową na znak powitania.
Gdy "wpadł" mężczyzna, który wygłaszał swoje "śmieszne" uwagi przy plakacie, usiadł i zażądał wyjaśnień, Falgharowi zrobiło się żal osobnika. Jak można być aż tak niewychowanym?- pomyślał.
-Litości, człowieku zastanów się z pięć razy zanim otworzysz gębę...- spojrzał z pogardą na "rycerza" od siedmiu boleści...
Spojrzał po reszcie. Nie będę sam.- pomyślał gdy ujrzał Elfa rozmawiającego z krukiem.
Ostatnio edytowane przez Panda : 02-06-2007 o 18:05.
|