Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2017, 09:37   #48
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
To było dziwaczne, nierealne, szalone. Czuł się jak Ci ludzie z czasów pierwszych niemych filmów, którzy uciekali z sali kinowej, gdy widzieli na ekranie pędzący w ich kierunku pociąg. Tyle tylko że teraz nie było ekranu, a świat po drugiej stronie był aż nadto realny.

Pomimo wysiłków Franz nie ujrzał zaginionych przyjaciół na peronie i jego nadzieja, że wrócą po ustanowieniu połączenia legła w gruzach. Przygotował się jednak na taką ewentualność i był gotów wyciągnąć wtyczkę, by spróbować ponownie później. Jego ręka podążyła do kontaktu, gdy …
czyjaś zimna dłoń chwyciła do za przegub. Była to delikatna, kobieca dłoń. Usłyszał też przenikliwy, piszczący kobiecy głos, choć nikogo nie było w pobliżu.
- Ratuj mnie Franz! Błagam! Żywe trupy idą po mnie!

Franz nie ma żadnych wątpliwości, że to Eleonor przekazała mu wiadomość z zaświatów, jakkolwiek nieprawdopodobnie by to brzmiało. Zawahał się i cofnął dłoń. Wstał i spojrzał prosto w nadjeżdżający pociąg. Trudno. Trzeba było zaryzykować. Nie mógł zostawić przyjaciółki samej. Wytężał wzrok, by ją dojrzeć. Nie miał pojęcia jak wrócą, gdy połączenie się ustabilizuje. Żałował tylko, że nie wtajemniczył Bena. On mógłby pomóc.

Pociąg był tuż. Franz spiął się by uskoczyć w bok, gdyby miał się z nim zderzyć.
 
Tom Atos jest offline