Hej, wszystkim.
Jak można
przeczytać, w sierocińcu dla dzieci z Innsmouth dzieją się bluźniercze, przerażające rzeczy, które są wstępem do jeszcze gorszych wydarzeń. Gdyby ktoś chciał dołączyć do Miry i Bilchrana, by zgłębiać wiedzę o nieludzkim pochodzeniu części sierot, to jest ku temu dobra okazja.
Tempo trochę zwolniło, luty był dla mnie miesiącem iście przerażającym, ale powiedzmy, że tych 3-5 dni postaramy się trzymać. Mechanika "The end of the world" jest morderczo i brutalnie prosta, nie wymagam nie wiadomo jakiej historii, liczy się koncept na młodego (10-12 lat) bohatera, który trafił do Sierocińca.
Wskazówki do tworzenia postaci znajdziecie
tutaj ([Horror lovecraftowski/The end of the world] Sierociniec). Jako, że już przygoda wystartowała, to pomijamy punkt trzeci, już nam młodych personarum dramatis wystarczy.
Przyjmę maksymalnie do 2 graczy.
Fhtagn.