Wątek: Forteca [18+]
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2017, 15:22   #12
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację

Cytat:
Obywatele Alsrein!

W związku z atakiem errorystycznym podczas manifestacji pod Centrum Nauki Elona Muska, apelujemy o pozostanie w swoich mieszkaniach, jeśli wyjście nie jest konieczne!
Prosimy o oczekiwanie na komunikaty przesyłane za pośrednictwem mediów.



Stękający uciążliwie budzik w końcu wyrwał Liz ze snu. Było jeszcze na tyle wcześnie, że po wyłączeniu alarmu w mieszkaniu panowała całkowita cisza. Wszyscy jeszcze spali.

Dźwignęła się z łóżka i wyszła z sypialni, by przez salon przedostać się do łazienki, gdy zatrzymała się nagle.
Zaspany jeszcze umysł z lekkim trudem wychwycił anomalię w postaci złożonej kanapy, na której powinien spać Nat. Nadal było cicho. Stojące przy wyjściu buty, a raczej ich brak oznajmiały, iż wyjątkowo wcześnie wyszedł do pracy.

Dostrzegła za to tekst wiszący nad blatem kuchennym. Była to informacja zostawiona przez Nathaniela. Dość długa, lecz Elizabeth odkryła, że prawie w całości była cytatem wypowiedzi.
Autorski dopisek informował jedynie, że słowa pochodzą od Joachima Zimmermana, rzecznika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Alsreinu.

- Chciałam ci zrobić śniadanie, żeby był ze mnie jakiś pożytek - mruknęła niezadowolona Julie stojąca przy wejściu do kuchni.




Nagły łomot obudził Sarę. Dopiero po chwili zorientowała się, iż pochodzi od strony zamkniętych drzwi wejściowych.
Najwyraźniej musiała zostać osiągnięta jakaś ponura równowaga. Spokojny wieczór przed pójściem spać, pozbawiony prześladowców za oknami dopełniał się z nieciekawie zaczynającym się świtem.

- Pani Bishop! Proszę otwierać! Policja! - wykrzyczał głos.




Było jasno. Przynajmniej w porównaniu z nocą. Wciąż zasłonięte okna mieszkania Madleine przepuszczały na tyle dużo światła słonecznego, by mogła zorientować się, iż wstaje nowy dzień.

Kiedy otworzyła oczy, jej Sensen powiadomił o czterech nowych powiadomieniach. Pierwsze informowało o dwóch nieodebranych połączeniach nieznanego jej źródła, drugie pochodziło od jej domu komunikującego, iż nieznane błędy zostały naprawione, co było lekko podejrzane ze względu na to, iż naprawa wymaga ingerencji zewnętrznej.
Trzecie pokazało okno serwisu informacyjnego z komunikatem Joachima Zimmermana, rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, czwarte wyświetliło wiadomość od Isaaca. Pustą.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline