Coś powolutki idą te dialogi. Wrzućcie to co jest gotowe i obejmuje dzień powrotu, to wieczorem dziś 'przyjadę' Wam karawanę (która uratowała się psim swędem dosłownie z łap orków) i dam czas do niedzieli na ostatnie zakupy i planowanie.
Pytanie też co robicie z Gundrenem. |