Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2017, 19:52   #248
snake.p
 
Reputacja: 1 snake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwusnake.p jest godny podziwu
Waightstill nie wierzył Burkhardowi, a działaniom Marwlada przyglądał się z dezaprobatą. Najchętniej ukatrupił by Burkharda na miejscu i opuścił wieś, zamiast tego Kolekcjoner wybrał słowa. Waightstill pamiętał jednak, że to właśnie słowa ich ocaliły, dlatego nie ingerował - choć czekał na najmniejszy pretekst, by użyć halabardy.

Póki co postanowił trzymać się Marwalda.
 
snake.p jest offline