To nie jest dokładnie tak. Niektórzy MG pozwalają na pewne światotworzenie co nie ma nic wspólnego z fabułą sesji. Do tego często używa się GoogleDoca, gdzie więcej osób tworzy odpis, jakieś dialogi czy coś, a i MG w tym często bierze udział. To wygląda na post jednego gracza, ale po prostu całość została wrzucona przez jednego, a stworzona przez wielu.
Dla mnie odgrywanie to trzecia osoba w PBFach. Na sesji "na żywca" jest inaczej. Tak szczerze, to ja się nie umiem wczuć dobrze w pierwszej osobie, ale już dawno określiłam sobie nie jestem stricte RPGowcem. Inne oczekiwania po prostu.
__________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. |