Katri podrywa się zza stołu i chlapie całym kubalem piwa w kłócących się kompanów
-Ja tego kurwa słuchać nie będę! Zachowujecie się jak dwa pedalskie elfiki... siadać i pić piwo! Nie robić scen jak baby! wykrzykuje takim głosem jakby miały zaraz szyby z okiennic wylecieć. Na twarzy krasnoluda maluje się wściekłość jego mięśnie napinają się jak żelazo a twarz ciemnieje ukazując prawdziwe szaleńcze oblicze krasnoluda. -jak wy sobie wyobrażacie walkę ramie w ramie jak wy nawet zjeść razem normalnie nie możecie!- mówiąc to uderza wielką jak młot pięścią w stół, wywracając resztę stojących kufli |