Ja jeszcze gram, ale trochÄ™ siÄ™ waham.
Myślałem, że nasze postacie będą zbieraniną chamstwa, prostactwa, buractwa, stereotypów, internetowych memów, litrów wódy i kilogramów koksu, czym będziemy stanowić siłę niszczącą ład i porządek (jak na Postapo w Neuro). A tutaj wszyscy, nie tylko nasze postacie mają trochę niedoklepane pod sufitem, co w moim własnym odczuciu zabija całą zabawę.
Do tego jeszcze te całe rozbicie - "klatkowanie" akcji i opisów - raz to, raz tamto - generalnie się gubię.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |