Pewnie masz racje, przepraszam po dłuższy czasie cięzko spamiętać ile z tego wszystkiego było elementem przemyśleń a ile wypowiedzi - a jakby nie patrzeć bardka dawała wyraz zewnętrzny swoim przemyśleniom i raczej oficjalnie popierała opcje najwygodniejsze - jednym słowem ujmując. Być może jednak całościowo ostatnia ocena była zbyt mocna , chyba z braku laku co tu napisać
PS - postrzeganie postaci bardki przez kapłana tez nie jest tak dosadne jak być może wyszło mi w poście. Mam wrażenie że wychodza nam zbyt długie przestoje między postami, nie tylko w tej sesji zresztą , i po 2 tygodniach od poprzedniego posta to się trochę gubi adekwatność spojrzenia.
Post powinien wyglądać tak "Markus zgodził się z Tajgą, już i tak nie podobało mu się oddalanie od reszty grupy w celu sprawdzenia niemal w pojedynkę bocznej dróżki. Z zadowoleniem przyjął fakt istnienia wody i możliwości odznaczenia tego na mapie. Co prawda wciąż nie dostrzegał możliwości transportu na druga stronę, ale tez nie zamierzał badać tego w dwójkę."
koniec kropka, zedytowałem, a potem postanowiłem jednak go w ogóle usunąc, bo nie lubie 4 linijkowców. Pewnie z tego powodu te pare zdań które wcześniej dodałem to było lanie wody byle coś napisać. Odpuszcze sobie następnym razem i co najwyżej dam którką deklaracje w komentarzach i tyle.