Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2007, 15:37   #63
Discordia
 
Discordia's Avatar
 
Reputacja: 1 Discordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodzeDiscordia jest na bardzo dobrej drodze
Koren najpierw pomyślał o gorącym śniadaniu i chciał podłożyć rękę pod poduszkę, na której leżał. W tej chwili jednak poczuł miękkie futro i zmusił się do otwarcia jednego oka. Gdy je otworzył wszystko mu się przypomniało. "O, twarz piekielna!" zaklął w myślach "Zasnąłem na tym czymś". Po chwili zaśmiał się cicho i powiedział do siebie:
- Dobrze, że nie w błocie.- I natychmiast pomyślał "Ukradli mi coś?".
Krasnolud zerwał się na równe nogi. Zrywanie jednak wypadło stosunkowo powoli, bo najpierw usiadł ciężko na ziemi pocierając oczy by odgonić sen, a za chwilę jeszcze ciężej stanął na nogi, lekko stękając.
- W mordę kopane miasto. Wszędzie wilgoć, szczyny, przylepiam się do wszystkiego. Wszystkie kości mnie bolą, reumatyzmu tu dostanę, psiakrew. - Krasnolud wypluwał z ust kurz i włosy stworzenia.- A mieszkańcy jeszcze lepsi. Parszywi ludzie. Megalomani, rasiści, pogryzione darmozjady i egoiści. Zero tolerancji, tylko by w tyłek kopali i odgryzali ręce.- Koren mamrotał pod nosem jednocześnie sprawdzając czy aby na pewno ma wszystko przy sobie.
- I nawet porzadnego bajzlu tu nie mają - odetchnął głębiej i uśmiechnąłsię szeroko.
Spojrzał na swojego nowego przyjaciela i mrugnąłdo niego okiem.
- No i co? Nadal masz ochotę na posiłek?
"O tej porze to za niedługo będziemy mówić o śniadaniu" pomyślał Koren i pogładził się po warkoczach na brodzie.
 
__________________
Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu.

P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di.
Discordia jest offline